- autor: Kayu....4, 2016-12-12 19:02
-
Grający w myślenickiej A klasie gracze Sępu Droginia nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych. Podopieczni Bogdana Szablowskiego po w miarę dobrym początku sezonu plasowali się w górnej części tabeli. Jednak w drugiej części jesieni plaga kontuzji spowodowała, że zawodnicy z Drogini zanotowali spory spadek w dół.
Ostatecznie droginanie przezimują dopiero na odległym trzynastym miejscu. W piętnastu spotkaniach Sęp zdołał uzbierać 15 punktów - czterokrotnie zgarnął pełną pulę, trzykrotnie poszedł na kompromis z rywalami i ośmiokrotnie musiał uznać wyższość przeciwników. Problemy drużyny zaczęły się kilka spotkań przed końcem rundy. Zespół wówczas dopadła plaga kontuzji oraz losowe zdarzenia niektórych graczy, przez co Sęp nie mógł ustabilizować składu. Warto dodać, że na mecz 14. kolejki z Jordanem Zakliczyn zawodnicy z Drogini w ogóle nie dojechali, przez co w Zakliczynie cieszono się z kompletu punktów bez konieczności wychodzenia na plac gry.
Sęp Droginia przygotowania do rundy wiosennej rozpocznie 31 stycznia. Zawodnicy trenować będą na własnych obiektach. Zajęcia odbywać się będą dwa razy w tygodniu. Podopieczni Bogdana Szablowskiego łącznie rozegrają pięć gier kontrolnych. Pierwszy z nich odbędzie się 5 lutego na sztucznej murawie w Nowym Targu, a następne w Myślenicach - również na nienaturalnej nawierzchni.
Z postawy drużyny w rundzie jesiennej nie jest usatysfakcjnowany szkoleniowec drużyny. - Nasza pozycja w tabeli nie jest zadowalająca, gdyż drużynę stać na osiągnięcie dużo lepszego wyniku. Chłopaki pokazali, że mogą grać jak równy z równym, a nawet być drużyną lepszą od zespół z górnej części tabeli. Na naszą aktualną pozycję miały też wpływ kontuzje i zaangażowanie chłopaków w końcówce rundy. Celem na wiosenną część rozgrywek jest jak najszybsze zapewnienie sobie miejsca w górze tabeli - powiedział trener Bogdan Szablowski.
Źródło: Jakub Dybał
1
4
